BO KOCHANEGO CIAŁA NIGDY ZA DUŻO, czyli akty w rozmiarze XXL

BO KOCHANEGO CIAŁA NIGDY ZA DUŻO, czyli akty w rozmiarze XXL

Lucian Freud – wnuk TEGO Zygmunta Freuda malował akty i portrety, do których godzinami (jeden obraz powstawał nawet 180 godzin!) pozowały mu jego liczne kochanki i przyjaciółki. Freud do miłości tak samo się przykładał jak i do malowania, był seksoholikiem i miał ponoć 40 dzieci (inny rekordzista, Gustaw Klimt, jedynie 13), uznał 14. Lepiej się nie zastanawiać co by dziadek, twórca psychoanalizy, na to powiedział.

Freud, chociaż namalował paskudny portret Królowej Elżbiety II (zawiesiła go sobie w pałacu), nagą supermodelkę Kate Moss w ciąży, golutką żonę Micka Jaggera w zaawansowanej ciąży,  to rekordowo drogo (33,6 mln dolarów!) sprzedał akt półśpiącej, grubej, 127 – kilogramowej, leżącej leniwie na kanapie pracowniczki londyńskiego urzędu pracy Sue Tilley. Po godzinach kasjerka w klubie nocnym.

Gdy się poznali malarz opowiedział jej dowcip o masturbującym się wielorybie z pokazywanym co i jak. Był to świetny sposób na przełamanie lodów, bo zaiskrzyło: Sue Tilley pozostała jego muzą i przyjaciółką na całe życie. Uważała Luciana za najzabawniejszą osobę, jaką znała i umierała ze śmiechu w jego towarzystwie. Opowiadała mu o swoim życiu, romansach, lubił słuchać, plotkowali więc o wszystkim. Wielogodzinne pozowanie było dla Sue odpoczynkiem i czasem na refleksję – ile razy człowiek ma okazję tak po prostu bezczynnie leżeć i nic nie robić? I jeszcze odpłatnie (choć Lucian nie płacił wiele – Sue żartowała, że stanowiła świetny stosunek jakości do ceny: za niewiele pieniędzy dostawał duuuużo ciała)! Zatem ospale pozowała, leżała, myślała o pracy, życiu, problemach dużych i małych.

Dziś 61 – letnia Sue zajmuje się modą – współpracuje z marką Fendi i wykorzystuje w modzie motywy przedmiotów domowego użytku (np. telefon z tarczą), jako zabawną ozdobę na torebkach, ubraniach, akcesoriach. Wyluzowana, roześmiana, otwarta, tolerancyjna.

Lubi siebie. Tak jak i inne kobiety na tych obrazach 🙂

Żródła:

  • https://en.wikipedia.org/wiki/Benefits_Supervisor_Sleeping
  • https://www.theguardian.com/artanddesign/2014/jun/21/lucian-freud-muse-big-sue-tilley-turns-illustrator
  • https://www.tygodnikprzeglad.pl/malowac-ludzi-jak-zwierzeta/

6 uwag do “BO KOCHANEGO CIAŁA NIGDY ZA DUŻO, czyli akty w rozmiarze XXL

    1. Też jestem ciekawa opinii Freuda seniora, chyba można się tylko domyślać…. 😉

  1. Znany artysta, jego obrazów można nie lubić, ale nikt nie powie, że nie są charakterystyczne.

Komentarze są wyłączone.