KIEDY MĘŻCZYZNA POŻĄDA KOBIETY… to ją maluje! Henri Matisse i dziewczyny w szarawarach

KIEDY MĘŻCZYZNA POŻĄDA KOBIETY… to ją maluje! Henri Matisse i modelki

Kobiety są treścią życia i twórczości Matissa – kobiece piękno nie istnieje dla niego samoistnie,  lecz łączy się ze zmysłową przyjemnością, nawet rozkoszą. Kobieta Matissa nie jest tylko modelką, bo ona nie pozuje – ona wyzwala w artyście to co najlepsze, prowokuje wewnętrzne doznania, które on dopiero przenosi na płótno. Artysta wcale nie maluje kobiety, on „tylko” przenosi na płótno swoje pożądanie, jakie modelka w nim wyzwala, a potem, w trakcie sesji – podsyca. Kolory, jakich używa jeszcze to wrażenie potęgują. Matisse mówi o pożądaniu, wszechobecnym prywatnie i zawodowo:

„Rysując jestem bardzo blisko modelki – nieomalże w niej samej – oczy tuż przy oczach i kolanami dotykając kolan… aby utrzymać napięcie tego szczególnego flirtu, który już prawie graniczy z gwałtem”*.

Zdaje się, że malarza uwiodły półnagie kobiety w szarawarach i stały się obiektem jego seksualnej obsesji, no – minimum erotycznej fantazji.

„Wizerunki Odalisek są częścią rozległej seksualnej fantazji, tworzeniem haremu, w którym artysta może rozkoszować się zmysłowymi przyjemnościami przedstawianych kobiet, jednocześnie idealizując swoje pożądanie wystarczająco, by stworzyć dobre dzieło sztuki.” **

Jedna modelka – odaliska, to zdecydowanie za mało jak na harem, ale właśnie ta jedna dziewczyna zapisała się w życiu malarza:  Henriette Darricarrère.  Henriette i Matisse spotkali się gdy ona miała 19 lat i jako najstarsza z rodzeństwa pomagała rodzinie zarabiając na życie jako baletnica i modelka. Grała też na fortepianie i skrzypcach, próbowała malować. Matisse traktował ją jak członka rodziny, wiernie mu towarzyszyła i inspirowała do pracy, przyjaźniła się też z jego żoną i córką. Pozowała Matissowi przez 7 lat, 6 dni w tygodniu, po 10 godzin dziennie, na szczęście w dość wygodnej pozycji. Matisse bowiem uważał, że każda modelka ma „swoją” najlepszą pozę – dla Henriette wysportowane ciało idealnie wpasowywało się w wyobrażenie odaliski – odpoczywającej na tapczanie, z opuszczoną nogą i uniesioną ręką.
Odeszła z życia i twórczości Matissa po 7 latach, gdy wyszła za mąż za chłopaka z marnymi perspektywami na życie, czego jej podobno nie mógł wybaczyć i płakał nad tym razem z jej ojcem.

Źródła:
*Wielcy Malarze, ich życie, inspiracje i dzieło Część 94, Henri Matisse
**Jack Flam, Picasso i Matisse. Przyjaciele i rywale, Twój Styl Wydawnictwo książkowe, Warszawa 2006
http://www.henri-matisse.net/models.html
http://www.sothebys.com/en/news-video/blogs/all-blogs/impressions/2014/04/matisses-model-mademoiselle-henriette.html