Simonetta Vespucci- XV wieczna Miss Włoch, czyli najpiękniejsza

Simonetta Vespucci to taka XV wieczna Miss Włoch, tylko mniej obciachowa – nie macha ręką w rytm: łokieć – nadgarstek i nie paraduje przed jury w kostiumie kąpielowym i szpilkach (a jak wiadomo, bikini + obcasy to duet idealny, i na scenę, i na plażę). Nie paraduje, bo nie musi, ponieważ to mężczyźni prężą się przed nią i rozstawiają swe pawie ogony. W owych czasach panna musiała być przyczesana i płochliwa, ale jak już rodzice zaaranżowali pannie małżeństwo to kochanków mogła wybrać sama – a gdy ma się status najpiękniejszej kobiety Florencji jest z czego wybierać i można w chłopach wybrzydzać.

Podczas popularnych we Florencji turniejów konnych rycerze składali najpiękniejszej hołd i walczyli ze sobą, który którego zrzuci z konia, a wszyscy świetnie się przy tym bawili. W 1475 r. owa la bella, bellissima to właśnie Simonetta – przyjmuje męskie honory zasiadając na honorowym miejscu na trybunach.

Wszyscy mężczyźni się w niej kochali, a najbardziej Giuliano de Medici, który podczas zwycięskiego turnieju wymachiwał proporcem z jej portretem i poświęcił jej swoje zwycięstwo (cokolwiek to znaczy). W specjalnie przygotowanej przez Giuliana tajemnej komnacie schadzek konsumowali swe grzeszne, ale odwzajemnione uczucie – miłość top secret ze względu na swój cudzołożny charakter: Simonetta od 16 roku życia była żoną florenckiego arystokraty Marco Vespucciego. Malarz Botticelli też się w niej  zakochał, choć platonicznie, romantycznie i raczej bez wzajemności – na tyle, by spokojne spojrzenie migdałowych oczu i falujące blond loki Simonetty uwiecznić w licznych portretach kobiecych.

Simonetta Vespucci zmarła na gruźlicę w wieku 22/23 lat, jej kochanek Giuliano de Medici został zamordowany dokładnie 2 lata po jej śmierci, Botticelli nigdy się nie ożenił (podejrzewano go o homoseksualizm), za to pochowano go tam, gdzie Simonettę (ale kościół przypadkiem był miejscem pochówku jego rodziny).

Źródła:

https://niezlasztuka.net/o-sztuce/simonetta-vespucci-muza-botticellego/

http://posztukiwania.pl/blog/2017/02/23/legenda-renesansowej-florencji/